poniedziałek, 24 czerwca 2013

Korczew - godny odwiedzenia

Ta niepozornie wyglądająca gmina leżąca w dolinie Bugu znajduje się zaledwie 120 km od Warszawy. Jej senny klimat i stonowana kolorystyka krajobrazu dają możliwość wypoczynku z dala od wielkomiejskiego zgiełku. Korczew, bo o tę gminę chodzi, prócz swojskiej atmosfery, przydrożnych krzyży i kapliczek, oferuje doskonały klimat. Małe zielone płuca Podlasia blisko stolicy są idealne na  1-2 dniowy wypad rowerowy w te okolice. 
Kapliczka św. Jana Nepomucena
przy kościele w Knychówku
 

Przydrożny drewniany krzyż

Spokojny pejzaż doliny rzeki Bug

Kapliczka ze św. Janem Nepomucenem 
w parku przypałacowym

Rolnicy korzystają z nieskażonych przemysłem pól i łąk   

Rezerwat przyrody Przekop

Przeprawa promowa Bużyska-Drohiczyn 
Możliwe że czas się tu zatrzymał; przeprawa promowa widoczna na zdjęciu obsługiwana jest siłą rąk ludzkich. 

Szlaków rowerowych jest dużo 

i dobrze oznakowanych.  

Jadąc na Podlasie asfalt pozostawiamy
 za  sobą... 
Takie miejsca już coraz rzadziej można zobaczyć, z jednej strony narzekamy na dziurawe drogi, a z drugiej czapki z głów dla tych, którzy robili takie drogi z "kocich łbów" i dotrwały do naszych czasów. 

2 komentarze:

  1. oo, widzę moje Podlasie :)
    w mojej okolicy dużo jest takich dróg z "koci łbów"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda tylko, ze są jednak takie miejsca gdzie kocie łby znikają z naszego krajobrazu...

      Usuń