piątek, 7 marca 2014

Co czytamy przed wyjazdem?

Kupić przewodnik to żaden problem- idziesz do księgarni, zaglądasz do działu przewodniki, a tam kilkanaście pozycji o praktycznie każdym kierunku, który cię interesuje. Dlatego warto sięgnąć nie tylko po ogólnie dostępne informację o najbardziej obleganych atrakcjach turystycznych, piękne zdjęcia i ciekawostki kulinarne, które są w każdym przewodniku.  Dobrym źródłem wiedzy i ciekawych historii są powieści i reportaże opisujące konkretny rejon, cel naszej podróży. 
Wybierając się do Izraela chciałem zdobyć trochę informacji o tym kraju. Znalazłem najpierw książkę "Bliskie spotkania z półksiężycem" Anny Kreczmer. Autorka przedstawia tu historię swojego pobytu na wolontariacie w Kibucie wplatając w to jednocześnie wątki fikcyjne, które czynią tekst niezwykle wciągającym. Z książki można dowiedzieć się wiele  o islamie, judaizmie i chrześcijaństwie. Ciekawa fabuła przeplata się z realiami życia w Kibucie, miejscową kulturą i tradycją zarówno Izraela jak i Palestyny. 
Drugą książką, jaką poleciłbym wybierającym się do Izraela jest: "Izrael już nie frunie". Jej autor, Paweł Smoleński oferuje czytelnikowi kilkanaście reportaży o tematyce izraelsko - palestyńskiej. Możemy z nich dowiedzieć się, dlaczego język rosyjski jest tak popularny na ulicach Tel-Awiwu, skąd biorą się zwolnicy i przeciwnicy utworzenia państwa palestyńskiego, dlaczego zginął Icchak Rabin. Te wszystkie informacje mogą wydawać się niepotrzebne, ale po przeczytaniu obydwu książek łatwiej nam będzie zrozumieć krajobraz kulturowy Ziemi Świętej. 
W zeszłym roku szykowaliśmy się do Maroka. Sięgnąłem wówczas po książkę "Dom Kalifa. Rok w Casablance". Dzięki tej pozycji łatwiej zrozumieć, dlaczego praca nie pali się w marokańskich rękach, czy bezpieczne jest podróżowanie nie tylko po Casablance, ale po całym Maroku, gdzie można kupić najładniejszą ceramikę i spróbować wyśmienitej kawy. 



Do Izraela





Do Izraela



Do Maroka