W niedzielne popołudnie podczas przejażdżki na rowerze, spotkała nas miła niespodzianka. Pierwszy raz z tak bliska widzieliśmy dzika, ba cała rodzinę a nawet dwie rodziny w sumie 20 małych i 4 duże dziki. Widać na filmie, że goście z lasu byli trochę przestraszeni ale jak będą poruszać się tak liczną grupa po mieście to nikt im nie podskoczy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz