czwartek, 7 czerwca 2012

podejście pod przełęcz Krzyżne

Mimo że był już 26 maja to pogoda wczesnowiosenna, następnym razem trzeba będzie zabrać raki, przydadzą się przy schodzeniu bo wchodzenie nie było trudne a nawet dość przyjemne. Widoki rekompensowały całe zmęczenie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz