poniedziałek, 21 maja 2012

Smakuj życie-Kazimierz Dolny


Kazimierz Dolny w sobotnie popołudnie przepełniony jest sielankową atmosferą, mimo tłumów przesiadujących w licznych jak na tak małe wiejskie miasteczko kawiarniach. I chyba właśnie wyjątkowy klimat tego miejsca przyciąga co roku licznych turystów z kraju i coraz częściej również z zagranicy.
foto obok ( widok z góry trzech krzyży; wstęp 1,50zł od osoby)














Pamiątki w Kazimierzu wyglądają atrakcyjnie; na straganach można znaleźć wypiekane koguty-typowy suwenir z grodu nad Wisłą, mnóstwo pięknych obrazów z lokalnym pejzażem np.: miejski rynek, zamek, kościół farny i przepiękne kamieniczki, choć oczywiście każdy kramik nie obejdzie się bez odpustowych kiczowatych zabawek rodem "made in china"

Idąc na wschód od głównego rynku dochodzimy do małego rynku, gdzie sprzedaje się stare pamiątki jak na pchlim targu. Do rynku przylega również mała synagoga, w której znajduje się obecnie muzeum.
Bartek zainteresował się sztuką ludową, a dokładnie obrazami przedstawiającymi starego Żyda, pewnie kupca bo ręce miał pełne złotych monet.


Główny rynek Kazimierza Dolnego to obecnie galeria pod gołym niebem. W tematyce obrazów dominują motywy miasta i krajobraz doliny Wisły. Całość wygląda jak nie z tego świata, w każdym razie nie z Polski XXI wieku. Można odnieść wrażenie, że albo przeniesiono nas w czasie do XVII wieku, albo w przestrzeni na zalane słońcem urokliwe uliczki Toskanii.
Jeden z licznych na rynku sklepów z wyrafinowanym asortymentem prosto z francuskiej Prowansji.

Kamienice Przybyłów na rynku są wyjątkowe ze względu na bogate zdobienia niezwykle wysokimi attykami od strony placu, poza tym attyk pokrywał kamienne pinakle i woluty.



Widać, że sztuka plakatów jest ciągle na wysokim poziomie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz